Świąteczne Życzenia.

No cóż, lepiej późno niż później. Dopiero teraz udało mi się oderwać od świątecznych obowiązków ;), więc życzę Wam Kochani dużo ciepła, radości i spełnienia marzeń zarówno jeszcze dziś, jak i w Nowym Roku :)).

I moje ostatnie świąteczne wzorki, miałam je publikować codziennie przez ostatnie dni po jednym, ale jako ta przygotowująca dania na Wigilię, nie miałam po prostu czasu. A więc...

Brokatowa choinka. Jak wszystkie wzorku u mnie, także i ten jest łatwy - na pomalowanym paznokciu malujemy trójkąt bezbarwnym lakierem w kształcie choinki. Nakładamy brokat, sypiąc go z góry. Czekamy chwilkę, następnie dociskamy lekko brokat do paznokcia i strzepujemy jego nadmiar. Całość pokrywamy bezbarwnym lakierem, a gdy ten jest jeszcze mokry, nakładamy brokaty w innych kolorach za pomocą mokrej wykałaczki, rozmieszczając go jak bąbki na choince. Jeszcze raz utwardzamy i gotowe.

Aksamitne śnieżynki. Robimy je tak samo jak zwykłe śnieżynki za pomocą farbek akrylowych, bądź białego lakieru. Instrukcję robienia takich przykładowych śnieżynek możecie zobaczyć TUTAJ. Gdy śnieżynki przeschną, nakładamy na nie bezbarwny lakier i szybka maczamy paznokcie w białym aksamicie. Dociskamy lekko i strzepujemy nadmiar aksamitu. Nie utwardzamy już topem.

Gotowy wzorek:

Tu przed nałożeniem aksamitu:

Sople lodu. Malujemy ulubionym ciemnym lakierem. Czekamy aż przeschnie (na mokrym nie wychodzi). Wybieramy biały, bądź metaliczny srebrny lakier. Nakładamy kapkę na kawałek czegoś przed sobą ;), maczamy w srebrnym lakierze sondę (ew. wykałaczkę), robimy nią kropkę przy linii skórek i szybkim ruchem zjeżdżamy sondą w dół, ku wolnym brzegom paznokci, tak żeby powstała zwężająca się linia. Gdy całość przeschnie, utwardzamy bezbarwnym lakierem.

Śnieżynki naklejkowe.

Wzorek zrobiłam tym razem z naklejkami. Są to brokatowe śnieżynki, lekko połyskujące. Trochę twarde, więc można dojrzeć na zdjęciu gdzie kończy się bezbarwna folia. Ale w normalnym dziennym świetle tego nie widać, więc mi nie przeszkadza. Poza naklejkami dodałam za pomocą sondy piaskowe niebieskie kropki (jest to lakier Misslyn Nr 78). Bazą jest lakie OPI Yoga-ta get this blue. Tutaj jest mój stary przegląd tego lakieru, ale chyba muszę zrobić nowe fotki.

China Glaze - Gussied up Green

Lakier znacie z mojego pierwszego rozdania. Warto było wziąć udział bo jest to naprawdę śliczny odcień zieleni. Jest to ciemna, "choinkowa" zieleń z maleńkimi drobinkami, które w zależności od światła, świecą się na zielono lub niebiesko. Krycie jest bardzo dobre - dwie równe warstwy wystarczają.

Światełka na Święta :)

Jedna z moich propozycji na Święta :), bo u mnie nie ma Świąt Bożego Narodzenia bez Ruby Pumps China Glaze :) Pomysł na wzorek nie jest mój. Przewija się w świątecznych propozycjach innych blogerów, więc i ja spróbowałam.

Światełka są bardzo proste do zrobienia - czarnym linerem malujemy kreskę a'la kabel od światełek i dodajemy barwne kropki za pomocą sondy albo wykałaczki. U mnie tłem na światełka jest biały lakier Pupy  (Art Base z zestawu z lakierem pękającym) i stary lakier Sally Hansen z serii Hard as Nails w kolorze Prom Pink. Czerwony to oczywiści China Glaze Ruby Pumps.

Na wskazującym pojawiły mi się drobinki zielonego brokatu z poprzedniego wzorku (niebawem na blogu) - po prostu zignorujcie. Zdjęcie robiłam o jakiejś 3 nad ranem, więc mogłam nie dopatrzeć ;)

A co do China Glaze Ruby Pumps, to jest to najpiękniejszy czerwony lakier jaki mam. Na zdjęciu powyżej są dwie warstwy, ale najpiękniej wygląda przy trzech. Tak jak na zdjęciach poniżej (baaardzo stare zdjęcia, odkopane dzisiaj :)) Te zdjęcia zdecydowanie lepiej oddają prawdziwy kolor lakieru, niż to ze wzorkiem.

Wyniki rozdania

Moi drodzy!!!

Dziękuję Wam bardzo za udział w moim pierwszym rozdaniu. Jestem pewna, że niebawem jeszcze jakieś się pojawi :)

Rozdanie z 13 grudnia 2013 r. wygrały: Yasinisi (rozdanie fejsbukowe) i My roses Nails (rozdanie blogowe).

Gratuluję dziewczyny! Wasze nagrody są już spakowane i za chwilę je wyśle!

Pozdrawiam!!

China Glaze Rodeo Fanatic i świąteczny wzorek.

Kolejny wzorek na święta. Tym razem dość szybki do wykonania i bez potrzeby posiadania wielkich umiejętności ;). Potrzeba za to: lakieru podkładowego (w moim przypadku jest to China Glaze Rodeo Fanatic, tak ten sam, który jest w rozdaniu), naklejki świąteczne (podobne kalkomanie wodne są w rozdaniach), srebrny drobny brokat, wykałaczka, lakier bezbarwny, chusteczka higieniczna i ew. jakieś kamyczki. 

WYKONANIE:
1. Malujemy paznokcie kolorowym lakierem podkładowym. Czekamy, aż przeschnie (nie musi być dobrze suchy, wystarczy jeżeli nie będzie mokry).
2. Wybieramy motywy wodne, które chcemy mieć na paznokciach. Najlepiej przed wycięciem rozplanować sobie, który motyw chcemy na danym paznokciu i jak ma być ułożony.
3. Wycinamy motywy i zanurzamy je w wodzie. Gdy papierki namokną i odpadną, zbieramy motywy (będą to kawałki cienkiej folii z nadrukowanymi motywami) przy pomocy wykałaczki lub pęsety i przykładamy je na paznokcie, układając tak jak chcemy. Dociskamy lekko chusteczką, żeby pozbyć się wody i docisnąć motywy, gdyby powstały jakieś nierówności.
4. Bezbarwnym lakierem delikatnie malujemy na motywach, tam gdzie chcemy umieścić brokat. Zanim lakier bezbarwny wyschnie, maczamy zwilżoną wykałaczkę w brokacie i punkt po punkcie przyklejamy brokat.
5. Czekamy chwilkę, aż lakier pod brokatem zastygnie. Następnie czystym palcem poklepujemy lekko paznokieć z brokatem. Nadmiar brokatu, jak i brokat, który się rozsypał na paznokciu, przyklei się do opuszka i będziemy mieli piękny czysty paznokieć z brokatem dokładnie tam gdzie chcemy.
6. W tym czasie możemy przykleić kamyczki (cyrkonie itp.) za pomocą bezbarwnego lakieru.
7. Całość utwardzamy bezbarwnym lakierem i wsio!

China Glaze Rodeo Fanatic jest niebieskim lakierem z mnóstwem drobinek, połyskujących na fioletowo. Jednak ten fiolet nie jest mocno widoczny. Lakier jest o tyle ciekawy, że w ciepłym świetle (takim nieco żółtym) zmienia kolor na zielony. Ale w normalnym dziennym świetle i w sztucznym wygląda tak jak na zdjęciach poniżej. Jego kolejną zaletą jest to, że dwie warstwy dobrze kryją i trzecia jest potrzebna tylko wtedy, gdy nierówno go nałożymy i pojawią się prześwity przy skórkach. 

Lakier ten możecie wygrać w moim rozdaniu fejsbukowym (info TUTAJ), do którego można przystąpić do końca wtorku 17 grudnia 2013 r. Bez obaw, lakier którego użyłam jest mój, ten do rozdania jest całkowicie nowy i nie używany.

GIVEAWAY!!!! czyli moje pierwsze rozdanie.

Postanowiłam rozdać co nieco z moich zbiorów. Mam dla Was dwa rozdania. Oto co przygotowałam:

Zestaw pierwszy, czyli: 1. zestaw pędzli do makijażu od Dobrejrady, 2. Lakier China Glaze Rodeo Fanatic, 3. czarne naklejki koronkowe z brokatem, 4. białe naklejki koronkowe z brokatem, 5. kwiatuszkowe kalkomanie wodne od Dobrejrady i 6. świąteczne kalkomanie wodne. Nowe i nie otwierane.

Aby zdobyć zestaw pierwszy trzeba wejść na mój profil na Fejsie, o TUTAJ, polubić mnie :), znaleźć post o rozdaniu, polubić go i udostępnić. Wszystkie trzy kroki muszą zostać spełnione, losowanie odbędzie się tylko spośród tych osób, które 1. polubią profil KattiePL na Facebooku, 2. polubią post o rozdaniu, 3. udostępnią post o rozdaniu!!! Tyle.

Zestaw drugi, czyli: 1. zestaw pilniczków od Dobrejrady, 2. Lakier China Glaze Gussied up Green, 3. czarne naklejki koronkowe z brokatem, 4. białe naklejki koronkowe z brokatem, 5. kwiatuszkowe kalkomanie wodne od Dobrejrady i 6. świąteczne kalkomanie wodne. Wszystko nowe i nie otwierane.

Aby zdobyć zestaw drugi należy, zostać (lub już być) obserwatorem mojego bloga (dla ścisłości: kattiepl.com lub kattiepl.blogspot.com) i zostawić komentarz pod tym postem w treści podając, co chciałybyście (lub chcielibyście chłopcy ;)) zmienić w Waszym życiu w przyszłym roku (możecie też zmyślać;)) oraz podać email. Czyli zestaw drugi będzie losowany z osób, które są obserwatorami bloga i skrobną coś tam na dole z podaniem maila ;)).

Macie czas na przystąpienie do obu rozdań do końca przyszłego wtorku (17 grudnia). W środę rano będę losować zwycięzców i zbierać adresy do wysyłki, żeby rozesłać nagrody jeszcze w środę. 

Poland open only, sorry.

China Glaze Side-Saddle

Lakier China Glaze o nazwie Side-Saddle pochodzi z kolekcji jesiennej z 2008 r. o nazwie Rodeo Diva. Jest jedna z moich ulubionych kolekcji Chiny. Jest to ciemny burgundowy kolorek ze złotym shimmerem. Kryje bardzo dobrze już przy dwóch warstwach. Lakier ten użyłam jako bazy do tego zdobienia. Świetnie sprawdził się jako klej do foli transferowej.

Folia transferowa raz!

Dzisiaj miałam przyjemność zrobienia wzorka z folią transferową. Użyłam folii z EuroFashion, którą kupiłam w jednej z ich warszawskich hurtowni. Folia jest naprawdę fajna i ją polecam. Kosztowała mnie 4 zł za 10 szt arkuszy o wymiarach 6,5 cm na 5 cm. Jeden arkusz powinien wystarczyć aby w całości pokryć wszystkie moje paznokcie. A zatem za 4 zł mamy komplet na 10 pełnych zdobień. Dodatkowym dobrym newsem jest to, że nie użyłam żadnego kleju. Nałożyłam ją na mokry bazowy lakier, ok. 2 min po nałożeniu lakieru i folia przykleiła się bardzo ładnie na lakier. Podejrzewam, że gdybym chciała zrobić całe metaliczne paznokcie, powstałyby dziury, bo lakier nie schnie jednakowo na całej powierzchni paznokcia. Ale do takich drobnych zdobień, typu to moje poniżej, nie jest potrzebny żaden klej. Tą konkretną folię, której użyłam możecie zobaczyć tutaj.

Wygląda ona tak:

Końcowy wzorek prezentuje się następująco:

Na ostatnią warstwę lakieru podkładowego nałożyłam folię transferową i pojeździłam na niej sondą (wykałaczka, długopis też da radę). Delikatnie zdjęłam folię i zostało mi takie coś:

Dodałam swoje cekinki (czapeczki złote brokatowe, cyrkonie Swarovskiego srebrne i złoty bulion) i utrwaliłam bezbarwnym topem.

Nie widać tego za bardzo na zdjęciach, ale po nałożeniu utwardzacza (pierwsze zdjęcie) folia nieco się pomarszczyła, ale za to nabrała intensywniejszego blasku. Przy takim zdobieniu, to marszczenie nie przeszkadza, powiedziałabym, że wręcz przeciwnie - dodaje dodatkowego uroku. Dlatego polecam eksperymentowanie z folią.

Aksamitny moon mani.

No dobra nie jest to jakiś super odkrywczy, czy piękny wzorek i wykonanie nie jest najlepsze, ale może kogoś na coś natchnie ;) Jest to wynik mojego ostatniego eksperymentowania z aksamitem. Aksamit, którego tu użyłam, dostałam od Dobrejrady. Jest on w kolorze ciemnego brązu - jakby kto pytał :)). 

Za bazę posłużył mi znoszony już lakier Color Club w kolorze Nomadic Nude z kolekcji Back to Boho z 2011 r. Jest to zimny cielisty kolorek, raczej po stronie szarości. Dobrze kryje, po dwóch warstwach wygląda porządnie. Jest jednak troszkę maziowaty, jak większość jasnych, dobrze kryjących lakierów, co widać na wzorku. Mimo to polecam go, bo da się równo nałożyć.

Co do wzorku, to do zrobienia księżyców użyłam białych pasków do frencha, z lenistwa. Ogólnie te paski nie nadają się do takich zdobień, bo nie wiem jak mocno bym przykleiła to i tak lakier dostanie się pod spód. Tak było i tym razem. Jako "klej" do aksamitu posłużył mi ciemno brązowy lakier marki Sephora o nazwie Choco (ze starej kolekcji). Po jego nałożeniu od razu zanurzałam paznokieć w aksamicie, strzepałam nadmiar pędzelkiem i odkleiłam naklejkę. Oczywiście pod naklejką był brązowy lakier, więc szybko dopchnęłam go pod aksamit, dzięki czemu nie widać go za mocno. Ale jakby ktoś się zastanawiał czemu linia jasnego lakieru od strony aksamitu nie jest idealnie równo, to właśnie dlatego. Na środkowym zrobiłam pojedynczą kratkę za pomocą gąbki i lakieru Sephory, dokleiłam taśmę i cyrkonie. No i odświeżyłam jasny lakier zaraz po nałożeniu aksamitu, więc nie jest on idealnie równy. Ogólnie z daleka zdobienie wygląda ładnie :D.

EDIT: Właśnie zauważyłam, że cyrkonia się przemieściła. Oj zmęczona dzisiaj jestem ;)

Lakier bazowy, czyli Color Club Normadic Nude:

Italian Beauty Nr 70, czyli pora na granat!!!

Uwielbiam granaty!!! Serio. A jak mają jeszcze delikatny shimmer, nadający im głębi, to rzucam się na nie niczym sroka ;). Italian Beauty Nr 70 jest naprawdę cudnym kolorkiem. Jest to chłodny odcień granatu z delikatnymi srebrnymi drobinkami. Kryje przy dwóch warstwach. Jak wszystkie lakiery IB, ładnie się nakłada. Pędzelek pozwala zrobić ładny łuk przy skórkach. Świetna baza na świąteczne dekoracje.

Franken brokatowy.

Jeden z moich dawnych wytworów. Jest to zwykły bezbarwny lakier z glitterem (czyli małe holorgamy "plastry miodu" w brokatem). Po prostu wsypałam jedno do drugiego i wymieszałam ;). Nieskromnie powiem, że efekt jest fajowy za praktycznie zero roboty i wydatków. Polecam Wam zabawy w "lakiernika" i stworzenie własnego brokatowego lakieru na święta ;)). 

Hmm.. w sumie byłby to fajny i oryginalny prezent dla kogoś: dobra bezbarwna odżywka + fajny brokat/hologramy (uwaga na metaliczne - puszczają niekiedy kolor w lakierach!!). Żeby taki lakier dobrze się sprawował potrzebne będą metalowe kulki. Można zbierać ze starych lakierów, albo wybrać się do sklepu z bronią i kupić naboje do pistoletu (to są właśnie takie malutkie srebrne kuleczki). Sama mam całe opakowanie tego cudu. Wydałam chyba całe 20 zeta za jakieś 1000 kulek, więc jak macie się z kim podzielić tym towarem to polecam wspólne zakupy. A jak ktoś jest z Wawy, to może się ze mną umówić na herbatkę, to chętnie przyniosę trochę ;)))