Strony

Wzorek marynarski (step-by-step) i recenzja płytek z Born Pretty Store



Jakiś czas temu dostałam paczuszkę z ozdobami ze sklepu Born Pretty Store. Wśród nich były płytki BP-17 oraz BP-33.

Możecie je kupić tutaj:



I nie zapominajcie o kuponie zniżkowym FASQ10 dzięki któremu dostaniecie 10% zniżki na zakupy w Born Pretty Store.



Some time ago I got a few nail art items from Born Pretty Store. Among them there were plates BP-17 and BP-33.

You can get them here: 



And do not forget about the dicount coupon FASQ10 that will get you 10% offoupon.



Wibo Glamour Satin Nr 1

Wiem, ostatnio u mnie wszystko na niebiesko :P Ale nic na to nie poradzę, kocham niebieski :)) Jeszcze troszkę wytrzymajcie, bo mam jeszcze kilka pomysłów na zdobienia - oczywiście w wersji blue ;)

Co do lakieru Wibo, to muszę przyznać, ze jest naprawdę cudny. Nie tylko ze względu na kolor, ale także krycie (jedna grubsza warstwa kryje ładnie), no i trwałość. Chodziłam w nim przez dwa dni i jedynie starł się lekko na końcówkach. Nie schodził płatami, jak moje matowe OPIki. Naprawdę polecam!


CM Professional Nr 304



Walentynkowy marblising z użyciem płynnego lateksu.

Tylko bez kosmatych myśli! :DD To jest wzorek, który zrobiłam m.in. dzięki gumie maskującej. Fioletowy lakier to Sephora by OPI w kolorze Domestic Goddess. Do wodnego wzorka użyłam tegoż lakieru SOPI oraz lakierów OPI - Make Love... i Gosh Flamingo.


Wypukłe mazańce robione wykałaczką.


Żeby zrobić taki wzorek, nanosimy kropelkę kolorowego lakieru na kawałek papieru (albo coś innego - to nie ma znaczenia), czekamy chwilkę aż lakier zacznie zasychać. Co jakiś czas zanurzamy w kropelce lakieru wykałaczkę i podnosimy ją sprawdzając, czy ciągnie się za nią lakier. Jak tylko zauważymy, że lakier zgęstniał i przy szybkim wyjmowaniu końca wykałaczki z kropli lakieru lakier się ciągnie, podstawiamy paznokieć jak najbliżej kropli wykałaczki. Następnie szybko maczamy koniec wykałaczki w kropli lakieru, tak aby skierować ciągnący się lakier na paznokieć. Powtarzamy, aż spodoba nam się wzorek. Ja swój utrwaliłam topem, ale jak to pominiecie, to linie będą bardziej widoczne i efektywne.

Akcesoria fanatyczki-zdobniczki: Artystyczna guma maskująca.

Prawdopodobnie słyszeliście o gumie w płynie Liquid Palisade marki Kiesque. Jest to specjalny płyn, dzięki któremu zrobimy szybko i czysto nasz manicure wykorzystując m.in. takie metody jak stemplowanie, water marble czy cieniowanie gąbeczką ;). Oczywiście za taki profesjonalny produkt trzeba profesjonalnie zapłacić ;) - koszt to ok 22 dol., a kupuje się bezpośrednio ze strony producenta przez Internet. Szczerze, to zaciekawiło mnie to cudo, bo naprawdę wygląda to super, ale cena ostudziła mój zapał na jego zakup, za to zachęciła mnie do poszukiwań. Płynna guma... przecież to nie może być trudne do zdobycia. I tak, przeszukując Internet natrafiłam na fajny artykuł Ilojleen (klik), która napisała o użyciu w malarstwie gumy maskującej, inaczej - płynnego lateksu. I tak, trafiłam do sklepu Artysta, gdzie zamówiłam sobie to cudo, które zmieniło mój świat :D (klik).

Niebieskie wariacje z lakierem magnesowym.


Ostatnio podziwiam zdobienia robione na wschodzie. Są moją inspiracją także do tego zdobienia. Uwielbiam je pomimo że nie jest doskonale zrobione ;)

Recently I love eastern nail arts. I was inspired by some of them to make this one. I love it even though it is not perfectly made :)

Coś z chusteczki :)

To zdobienie robi się bardzo łatwo. Na pomalowane kolorowym lakierem i suche paznokcie nałożyłam grubą warstwę czarnego lakieru. Od razu delikatnie dotknęłam jednorazową chusteczką higieniczną mokrą warstwę czarnego lakieru. Chusteczkę najpierw mocno pogniotłam. Lakier miejscami wsiąkł w chusteczkę zostawiając ciekawy wzór. Można kilkakrotnie dotykać lakieru chusteczką, cieniując lekko lakier wierzchni.

Made with tissue. I put thick layer of black nail polish on painted dry nails. Then I quickly touched the wet black nail polish with wrinkled paper tissue. Added top coat once everything dried and done.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...