Wzorek jest typowy dla frencza, ale z drugiej strony nie ma sam w sobie tej "frenczowskiej delikatności", jednak mam nadzieję, że się Wam spodoba.
W wykonaniu, nie ma większej filozofii. Najpierw robimy frencza, potem doklejamy po kolei niebieskie koraliki, bulion, niebieskie romby i na koniec dodajemy nieco grubego brokatu białego aqua. Utwardzamy bezbarwnym lakierem i GOTOWE.