8. Międzynarodowa Konferencja i Targi Pielęgnacji Paznokci, Hotel Victoria

Jak już pisałam 6 grudnia w Warszawie odbyły się dwie imprezy paznokciowe.
Jedną z nich była 8. Międzynarodowa Konferencja i Targi Pielęgnacji Paznokci w hotelu Victoria.

Była to pierwsza impra na którą się wybrałam. Ok godz. 11 byłam na miejscu. Ludzi już było całkiem sporo, chociaż kolejek po bilety nie było widać ;), no cóż wejście kosztowało 25 zł.

Oto moja foto-relacja :))


Jedno z wejść, po prawej jest Elegance, a po lewej EF.

Rzut okiem na stoisko Elegance, mój wzrok przykuły nowe zestawy lakierów - te kolorowe na górze. Są to zestawy lakierów Le Chat. Głębiej się w nie nie zagłębiałam gdyż moją uwagę przykuło coś innego, ale w wolnej chwili poszukam info na ich temat (tak w ogóle to w Japonii już są bo widziałam je gdzieś w japońskiej gazetce :))

Jeszcze raz stoisko Elegance. Znawcy może już zauważyli ten stojak z lakierami po prawej na dole?! Co to jest?...

....Misa!!!
Firma Elegance rozpoczęła dystrybucję tych już nieco znanych i lubianych lakierów za oceanem. Można je dostać w cenie 18 zł szt. na ich stronie internetowej TUTAJ

I tak wodzona na pokuszenie zmierzałam twardo do mego celu: Orly!!!

Stoisko Orly, jak tam przybyłam, było już całkiem oblegane.
Wystawca dobrze się przygotował :) to trzeba przyznać.
Lakiery z nowszych kolekcji były w cenie 24 zł, poza tym była promocja na kremiki (ja oczywiście kupiłam 2, oba z Rich Renewal - Paradise duży (30zł) i Passion mniejszy (10zł) oba są super kremikami do rąk, ciała i stóp), pilingi, no i oczywiście...

...lakiery :D
To jest fotka akwarium mini lakierków, które były w cenie 8 zł

A to są lakierki duże (15 ml), które kosztowały 15 zł ^_^
(oczywiście zakupiłam i dla siebie i dla innych :D)
Generalnie to opłacało się wpaść na te targi choćby li tylko żeby odwiedzić stoisko Orly. Nadmienię jeszcze, że oba akwaria z lakierami były dość głębokie, jak zanurkowałam to prawie po łokieć :)
(Oczywiście w poprzednich edycjach targowych, Orly również się przewijało, aczkolwiek mnie zawsze cena za lakier odstraszała, ale teraz widać, że zmiana dystrybutora - teraz dystrybutorem jest firma Helmark - wyszła nam - kupującym - na dobre ^_^)

No i moje największe rozczarowanie tych targów - EF. Otóż była promocja na lakiery China Glaze - 2 szt. za 27 zł, jednakże tą promocją objęte były stare i niesamowicie zakurzone lakiery (nawet nie chciało im się odkurzyć buteleczek, żeby to jako tako wyglądało, jak wzięłam jedną taką butelkę do ręki to wszystkie palce miałam w kurzu - porażka, normalnie załamałam się!!!). Aha, tych lakierów w promocji to było tyle co kot napłakał. No i jeszcze taki jeden drobiazg: otóż oni już mają kolekcję jesienną Retro Diva, ale jej na to byle wydarzenie jakim są targi, (które kurde sami przecież organizują!!) po prostu nie wzięli. Jak zapytałam dlaczego, to dostałam odpowiedź: no bo nie. Kończę z EF - tak dla zasady, i jeśli już kupię lakier id nich to go tu nie zobaczycie - zaczynam bojkot China Glaze!!!!

Kolejne rozczarowanie!!
Nie wiem czy zauważyliście, ale od dłuższego czasu na Allegro ozdoby, także te w pojemniczkach tanieją. Ale po co iść z prądem?! Tak więc firma Matt (Flash Collection) postanowiła że podniesie ceny. No i podniosła, i to nieźle. Kupiłam bo się mocno nastawiłam, ze kupię. Ale to ostatni raz, kiedy kupuję ozdoby na targach. Nigdy więcej!!!!
Jeszcze na targach Salon Jesień 2009, za 10 zł kupowało się 3 pojemniczki. A dzisiaj za 20 zł dostawało się 5 szt!! A jak ktoś chciał kupić np. 4 to płacił 5 zł za 1 szt!!! A jak ja chciałam kupić 7 szt to płaciłam 20 zł za 5 szt i po 5 zł za 2 szt.
Nigdy więcej nie kupię nic na stoisku Matta!!!!!!! Kolejny strajk ;)

(Ale na szczęście Ar Style nie zmieniło ani stylu ani cen :), torebka kosztowała 3 zł, a pudełeczko 4 zł - fotki nie zrobiłam)

No wielki plus z mojej strony dla firmy SunFlower, bo obniżyli ceny. Na ostatnich targach płaciło się 5 zł za pojemniczek, ale tym razem mozna było kupić ozdóbki za 4 zł. Ja niestety nic nie kupiłam, chociaż chciałam coś kupić, cokolwiek (za tą obniżkę ;)) ale wszystko co tam mieli to już mam ;)

Tu też SunFlower.

Podsumowując - jeszcze warto było przyjść na te targi - w sumie to dzięki wystawcy Orly, bo reszta się poważnie opuszcza w dbaniu o klienta. Ci ludzie zapominają, że kupujący mają nie tylko portfele ale także uczucia. Jak się ktoś zeźli na jakąś firmę to tam nie tylko nie kupi, ale może zrazić innych. No ale widać ani Matt ani EF na ten "drobiazg" nie wpadli. Wielki plus ode mnie dla Helmarku i Sunflowera, że lepiej zadbali o klienta.