No więc nie zamierzam pisać, że wróciłam czy takie tam. Po prostu wrzucam nowy wzorek i na razie tyle ;) Przyznam, że mam nie lada problemy, zapomniałam już chyba wszystko co związane jest z blogowaniem - wrzucanie postów (nowe ustawienia bloga!! - shit), obróbka zdjęć, robienie zdjęć (moje pudło do fot gdzieś się zawieruszyło). Wybaczcie mi więc iście amatorskie foty.
Plus, dotarła do mnie dzisiaj spora paczka od Dobrejrady, który to sklep nie raz odwiedzałam w przeszłości i naprawdę polecam jeśli chodzi o wybór ozdóbek i cen. Jest tam mnóstwo najróżniejszych rzeczy do paznokci sztucznych i naturalnych. Sama kiedyś tam kupowałam (kiedyś - bo chyba mam już wszystko co jest w sprzedaży do zdobienia naturalnych paznokci ;)). Tym niemniej, paczuszka którą dostałam, powaliła mnie swą zawartością. Jestem nią o tyle zachwycona, że obudziła we mnie chęć do dalszej zabawy w zdobienia. Zobaczymy czy życie mi w tym nie przeszkodzi ;))
Wzorek zrobiłam na lakierze firmy Barielle Shades o nazwie Berry Blue. Kupiłam w zestawie w TKMaxie w Warszawie. Jest to ciemny atramentowy granat, całkowicie pozbawiony jakichkolwiek świecących drobinek, inaczej - krem. Na lakier ułożyłam metalowe jasno złote nity/ćwieki tak jak widzicie na zdjęciach. Utwardziłam bezbarwnym lakierem i wygląda na to, że zdobienie utrzyma mi się na paznokciach jakiś czas.
Lewa ręka:
Prawa ręka:
Lewa ręka w ponurym świetle dnia:
I mój dzisiejszy "day saver", czy gifty od Dobrejrady (dobrarada.com.pl), czyli lakiery Bell Fashion Colour Nr 325, różowy no name nr 204, Golden Rose Rich Color Nr 38 (zaje...ty!!), Golden Rose Paris Nr. 236 i Nr 242, a do tego super oliwka z suszonymi kwiatkami (nie wiem jaki to zapach, ale pokochałam go :)).
Całe mnóstwo pudełeczek, a w nich cyrkonie Swarovskiego, szklane cyrkonie i plastikowe, cekinki, pyłek, drobny brokat i zamsz (TAK!! dziękuję, dziękuję... właśnie chciałam się tym pobawić: )), do tego bulion i ceramiczne kwiatuszki.
Kilkadziesiąt woreczków z cudnymi cyrkoniami a'la camea, cyrkoniami, perełkami, ozdobami holo, metalowymi blaszkami i materiałowymi kwiatuszkami (kiedyś szalałam za tymi kwiatuszkami, są połyskujące, ale i subtelne, co sprawia że są najbardziej "romantycznymi" ozdobami do paznokci).
Do tego akcesoria, czyli pędzelki do makijażu, dwa maleńkie pędzelki do zdobień, pisak do zmywacza, patyczki do skórek, cążki (!!!) i pilniczki, w tym sławny (przynajmniej dla mnie:)) pilnik i-nails (kiedyś na wszystkich forach czytałam jaki to cudowny :))
Ozdób cd - czyli to co tygryski lubią najbardziej, a więc naklejki, płytki do stępli z zestawem do stępelków, karuzela z cyrkoniami, zestaw brokacików i paski do mani.
W głowie mam już pomysł na fajne zdobienie w wersji ekstremalnego 3D z kwiatkami ceramicznymi w roli głównej. Będzie jako następne zdobienie na moich paznokciach, a tym czasem dziękuję Wszystkim za uwagę i że wpadliście do mnie.
