Strony

Barielle Vivacious + złoty wzorek

Ostatnio nakupowałam sobie lakierów firmy Barielle. Są dostępne co jakiś czas w TK Maxx, w zestawach po 5 lakierów. Lakiery te mają cudne kolory i dobrze się trzymają na moich paznokciach. Vivacious jest piękną kremową czerwienią. Nie wiem czy ciepłą, czy zimną - nie odróżniam tego ;) Tekstura jest nieco galaretkowata (lekko przebijają przez niego moje białe końcówki), ale dwie warstwy bardzo dobrze się prezentowały. 

Na początek zdjęcie lakieru (dwie warstwy, bez bazy i topa) noszonego przez ponad trzy dni :). Przyznam, ze stan całkiem dobry.

I like the Barielle polishes for the colors and because they are long-lasting. Vivacious is really beautiful red creme color. It has a bit jelly texture, but it looks very good with only two coats. Below are pics of the polish after more tham three days of wearing (two coats of polish without base or top coat).


Jordana - Mardi Gras

Mardi Gras firmy Jordana udało mi się zdobyć na targach Beauty Forum 2012, które odbyły się niedawno. Niestety kupiłam tylko jeden lakier tej firmy, czego żałuję. Margi Gras jest naprawdę ślicznym kolorkiem. Jest to ciemny filet z niebieskim shimmerem. Lakier zawiera dużo niebieskich drobinek, przez co w buteleczce wydaje się być granatem, ale po pomalowaniu paznokci wychodzi fiolet. Krycie jest średnie, na zdjęciu są trzy warstwy. Nie schnie na idealny błysk, ale to przez shimmer. Pomimo tych drobnych wad, lakier wart jest zakupu (12 zł) głównie z uwagi na śliczny kolor.

Mardi Gras by Jordana is really pretty. It is dark purple with a lot of blue shimmer. In a bollte it looks more like navy blue than purple, but on nails shows up as dark purple shade. Coverage is not perfect, I had to use three coats. It also does not dry super shiny, because of the shimmer, but it is still worth having - mostly beacause of the color.



Catrice - I wear sunglasses at night


Lakier Catrice - I wear sunglasses at night jest jednym z moich ulubionych czarnych lakierów. Przede wszystkim dlatego, że ładnie kryje już przy dwóch warstwach. Ponadto, ma całe mnóstwo kolorowych drobinek - zielonych, różowych i srebrnych, które są wyraźnie widoczne. Lakier pięknie się prezentuje i cudnie błyszczy, nawet bez top coata.

 The I wear sunglasses at night nail polish by Catrice is one of my favourite black polishes. It is mostly beacause two coats cover very good. Moreover the polish has a lot of small glitter - green, pink and silver, that are very visible on nails. The polish looks really beautiful on nails and shines without top coat.








Pozłacane lakierem!

Ostatnio, ucząc się na egzamin :), wpadałam na pomysł zrobienia wzorku, który przypomina paznokcie ozłocone pazłotkiem (bądź specjalną folią) za pomocą lakierów. Uważam, że efekt wyszedł naprawdę super! No i nie ma ograniczeń co do zestawienia kolorów, potrzebne są bowiem tylko dwa (albo i więcej) lakiery do paznokci (o pozostałych rekwizytach piszę poniżej). Teraz efekt:

I recently made new design, that looks like it was used with golden flakes/foil. I really like the end effect. You will know how to make it, but first the nail art:



Essie - Aruba Blue

Wybaczcie tą przerwę w blogowaniu, ale jestem właśnie w trakcie sesji i ciężko z wolnym czasem. Dzisiaj pokażę Wam jeden ze starszych już lakierów Essie - Aruba Blue. Jest to naprawdę śliczny żywy odcień jasnego granatu. Lakier określiłabym jako metaliczny, jedna warstwa potrafi bardzo dobrze pokryć płytkę. Minusem wysokiego napigmentowania są lekkie niebieskie ślady po zmyciu lakieru, ale i tak wart jest, żeby go nosić :)

Today I want to show you one of the old polishes of Essie - Aruba Blue. It is really pretty blue color. To me it is metallic, one thick coat covers really good. Minus for the blue marks after taking if off, but the polish is still worth wearing :)





Złoto-brązowe wzorki

Pokusiłam się na stworzenie dwóch podobnych, acz różnych wzorków na cudnym Every month is Oktoberfest. Kolorystyka i materiały użyte do obu są podobne, wiec nie widać mocno, że mam różne wzorki na rękach ;)

I made two different nail designs on my beloved  Every month is Oktoberfest polish. Colors and used materials are similar on both hands :)

Bazą obu wzorków jest OPI Every Month is Oktoberfest. Oba są z lakierami pękającymi oraz cyrkoniami Swarovskiego i bulionem.

The base color is OPI's Every Month is Oktoberfest. Both are made with cracking polishes, Swarovski rhinestones and pearls.


Żeby zrobić ten wzorek, najpierw zrobiłam stempelki z użyciem czarnego lakieru Konad i płytki A33. Nie do końca osiągnęłam taki efekt o jaki mi chodziło, bo Every month is Oktoberfest jest jednak ciemny i czarny stempelek nie jest mocno widoczny. Dobrze go widać dopiero w świetle słonecznym. Następnie, na ok. 1/3 powierzchni paznokcia nałożyłam złoty lakier pękający firmy Golden Rose (Nr.13), a w miejscu gdzie się kończył przykleiłam złotą samoprzylepną tasiemkę. Na niektórych paznokciach nakleiłam cyrkonie Swarovskiego i złoty bulion. Na wszystko po 2 warstwy bezbarwnego lakieru. Ten wzorek jest na mojej lewej dłoni:).

To make this nail art I made stamping first, using black Konad nail polish and plate A33. The stamping is not well visible, since the Every month is Oktoberfest nail polish is dark. On app. 1/3 of the nail I applied golden cracking nail polish (Golden Rose No 13) and sticked golden tape. On some nails I put Swarovski rhinestones and golden pearls. Everything was topped with 2 coats of clear nail polish. This is my left hand :).



Na prawej dłoni, zrobiłam nieco inny wzorek. Na całości zrobiłam stempelek złotym lakierem przy użyciu płytki A33 (ten sam wzór po powyżej). Odwróconego czarnego frencha zrobiłam przy użyciu czarnego lakieru pękającego, na który nałożyłam cienką warstwę zwykłego czarnego lakieru (żeby powstał efekt tłoczonej skóry). Na granicy frencza ułożyłam srebrny bulion z cyrkoniami Swarovskiego. Całość pokryłam grubą warstwą bezbarwnego lakieru.

Nails on my right hand I made a bit different. I made stamping on whole nails using golden metallic nail polish and plate A33 (same design as above). Reversed french was made with black cracking nail polish and a thin layer of plain black polish (to get something like crockodile skin). At the borderline of the reversed french I put silver pearls and Swarovski rhinestoneg. At the end I topped all with thick layer of clear nail polish.

OPI Every Month is Oktoberfest

OPI - Every Month is Oktoberfest pochodzi z tegorocznej jesiennej kolekcji OPI. Ten jako jedyny wpadł mi najbardziej w oko, postanowiłam więc z niego zainwestować :). Rzeczywiście jest bardzo ładny, pojedyncza warstwa przypomina fiolet, ale nie widać już tego na paznokciu. Na zdjęciach są dwie warstwy, więcej nie potrzeba bo lakier bardzo dobrze kryje. Kolorek jest ciemny ze złotym shimmerem, który na paznokciach wygląda na ciemno-czerwony. Lakier pięknie się prezentuje na słońcu. Oczywiście - standardowo dla lakierów OPI, łatwo się go nakłada (szeroki pędzelek jest jak zawsze niezawodny) i dobrze się trzyma.


OPI - Every Month is Oktoberfest is one of the Germany Collection for fall 2012 from OPI. One coat looks like it is purple, but two coats (two are enought, there is no need for more) are rather dark reddish-brown colour. The shimmer is gold, but on the nail it looks more like dark red/brown. Looks really beautiful in sunlight. Application and duration - as always - very good.







Wzorek wężowy w barwach jesieni

Witam Was po dłuuugiej przerwie. Krótkie wyjaśnienie co robiłam przez ten czas nieobecności - otóż zmieniałam swoje życie :). Na serio! Otóż od dziecka  byłam osobą raczej otyłą i nie do końca zadowoloną z życia. Oczywiście cały czas się odchudzałam, raczej z kiepskim skutkiem :(. Ale jakiś czas temu poznałam nowych wspaniałych ludzi, dzięki którym uwierzyłam, że to da się zmienić. No i udało się :) Schudłam już 17 kg i zamierzam zwalić jeszcze jakieś 10 kg. Na razie idzie mi bardzo dobrze, trzymam dietę i regularnie ćwiczę pod okiem mojego genialnego trenera. W sumie trwa to już jakieś 4 miesiące i jest naprawę super. Dzisiaj tak ni z tego, postanowiłam, że coś napiszę na blogu - zatęskniłam za nim i za Wami :) Nie deklaruję jakiegoś wielkiego come backu, ani nie będę składać żadnych obietnic co do regularnego zamieszczania postów. Nadal krucho u mnie z czasem, (tym bardziej, że jestem właśnie na początku sesji na aplikacji :( ), ale mam nadzieję, że uda mi się zamieszczać w miarę regularnie nowe notki :).

A ten wzorek zrobiłam daaawno temu. Bazą jest czarny mat, na górze gąbeczką naniosłam nieco rudawego brązu (OPI - Warm & Fozzie), na to stępelek z BoundleMonster zrobiony bardzo starym lakierem Sally Hansen (tym ze zdjęcia).

PS. Notki po ang nie ma, bo mi się nie chce jej pisać :).



Purple nail art with some cracks

Very easy to do nail art, dirty levender ;) nail polish, then purple crackling nail polish in on 1/3 of the nail, finally Svarovski rhinestones with glass pearls. Top coat on that and ready!

Bardzo łatwy do zrobienia wzorek. Malujemy lakierem w kolorze brudnej lawendy, na 1/3 paznokcia nakładamy fioletowy pękacz i na linii pękacza cyrkonie Swarovskiego z bulionem. Na wierzch utwardzacz i gotowe.

Peggy Sage Mystic Violine over black

This is very nice nail polish. Here is one coat over black Italian Beauty nail polish (it is here). Alone it is very similar to Orly's Galaxy Girl, but a bit ligher. The base colour is dark brownish-red with a tons of multichrome shimmer smaller - pink coloured and bigger - changing from blue to purple, depends on light. On pics you can mailny see the bigger shimmer.

Peggy Sage Mystic Violin jest naprawdę fajowym kolorkiem. Na fotkach jest jedna warstwa na czarnym lakierze Italian Beauty (jest w tym poście). Sam lakier jest podobny do lakieru Orly Galaxy Girl, ale ten jest nieco jaśniejszy. Kolor bazowy Mystic Violin  to ciemny odcień brązowo-czerwony, w którym zatopione jest mnóstwo drobinek, małych - w kolorze różowym i dużych - zmieniających odcień z niebieskiego w fiolet, w zależności od światła. Na fotkach widać głównie ten duży shimmer.





My new obsession.

Today I want to tell you about my new hobby/odsession/callitwhateveryouwant... it is Krav Maga. Krav Maga is a noncompetitive self-defense system that involves striking techniques, wrestling and grappling. I really recommend it to those who want to loose centimeters (not weight!) and learn how to kick one's ass ;). I started in January and am attending my krav maga classes every day, so I don't have much time left for posting, that is why I wasn't writing for so long. Krav Maga has also an influence on my nails. When we practice fighting I usually brake nails and injure my sparing-partners, so recently my nails look like this:

Dzisiaj opowiem Wam o moim nowym hobby/obsesji/nazwijcietojakchcecie... czyli o sztuce samoobrony  Krav Maga. Jest to Izraelski system samoobrony i walki wręcz. Polecam tym, którzy chcą zgubić centymetry (nie kilogramy!) i nauczyć się jak skopać komuś tyłek ;). Zaczęłam chodzić na Krav Magę od stycznia, teraz chodzę codziennie, stąd brak postów na blogu. Krav Maga ma także ogromny wpływ na moje paznokcie. Gdy ćwiczymy walki, przeważnie łamię paznokcie, których odłamki przeważnie pozostają w moich sparing-partnerach, dlatego ostatnio moje paznokcie wyglądają tak:



Once I overdid it got them even shorter, will show you later. Now, because it is nail polish blog some words about the black polish. It is a polish from polish comapny Italian Beauty, I do not know the numer of it cuz on one bottle is says 06 or 90 and on my second bottle it says 46. The color is creme black, but what is unique about this polish is that one thick coat covers really good. On this pic I used only one coat. That is why this is my most beloved black nail polish!

Raz przesadziłam i skróciłam jej jeszcze bardziej, ale o tym później. Ponieważ to blog m.in. o lakierach do paznokci, kilka słów o lakierze, który jest na zdjęciach. Jest lakier polskiej firmy Italian Beauty, nie wiem jednak jaki jest jego numer, ponieważ na jednej buteleczce widnieje 06 lub 90, na drugiej 46. Jest to zwykły czarny kremowy kolorek, ale co jest w nim niezwykłego to to, iż jedna grubsza warstwa wystarczy, aby pokrył ładnie cały paznokieć. Na fotce jest właśnie taka jedna warstwa. I dlatego jest to mój lakier nr 1 wśród czarnych lakierów!

Orly - Green Apple: for the spring to come!

 I really want the spring to come and am sure you all wish for the same, so for all of who can't wait - here are some pics of Orly's Green Apple. A really positive color ;) light creme green, between pastels and brights. Coverage very good - 2 coats here, application - ok.

Nie mogę doczekać się wiosny i myślę, że Wy też ;) i dla tych co tak jak ja już wariują z niecierpliwości - lakier Orly Green Apple. Kolorek nastrajający całkowicie pozytywnie ;) jasna kremowa zieleń, pomiędzy pastelem a neonem ;) Krycie - tu są dwie warstwy, więc można ocenić, aplikacja - nie jest źle.


MK Nails polish and a nail art.

One of my newest nail polishes - MK Nails No 28, very similar to OPI's Merry Midnight. The difference is that the Merry Midnight is ligher, more red, while the No 28 is darker and more purple (second pic shows the difference very accurate). Both have the multicoloured shimmer and flakes. No 28 needs three coats to get even, while The Merry Midnight looks good with only two coats. Both dry to shine. Application on both - because of flakes is complicated ;) There is also one more difference the MK Nails No 28 is a lot cheaper - 11 zł (normal price), not 40 zł.

Jeden z moich najnowszych nabytków - lakier firmy MK Nails Nr 28, bardzo podobny do lakieru OPI - Merry Midnight, tyle że OPI jest jaśniejszy, bardziej czerwony, podczas gdy Nr 28 jest ciemniejszy i bardziej wpada w fiolet (druga fotka dobrze pokazuje różnicę). Oba lakierki mają wielokolorowy brokat i płatki. Nr 28 potrzebuje trzech warstw do wyrównania, Merry Midnight już prze dwóch ładnie wygląda. Oba lakierki schną na błysk. Aplikacja obu lakierów - ze względu na płatki jest nieco problematyczna ;) No i jest jeszcze jedna różnica - lakier MK Nails Nr 28 kosztuje normalnie 11 zł (ja na targach zapłaciłam 6 zł - promocja ;))), za to OPI (jak ktoś go dorwie, bo o ile mi wiadomo- już go nie ma) ok 40 zł.

MK Nails możecie kupić na tej stronie internetowej : http://sklep.mar-kos.pl/lakiery-kolorowe,207.html

Color Club - Yum Gum

Another very old picture (my nails are a lot shorter these days). It one of the Wicked Sweet collection. It really smells with chewing gum! And the scent stays for 2-3 days! I hate the smell, the color is really great ;) It is creme pink, but not bright. It dries satin and was a bit sticky. I do not remember well, but I think it is 3 coats.

Kolejne bardzo stare zdjęcie (moje paznokcie są obecnie znacznie krótsze). Jest to jeden z lakierów z kolekcji Wicked Sweet. I naprawdę pachnie gumą balonową! Zapach utrzymuje się ok 2-3 dni, ja go nie znoszę! Ale kolorek całkiem fajny ;) Jest to kremowy róż o lekko satynowym wykończeniu. Nie pamiętam dokładnie, alt tu chyba są 3 warstwy.

Catrice - Meet me at Coral Island

Hi folks! Here is one of my old Catrice nail polishes. It is beautiful creme coral, cold - toned. Will be perfect on tanned skin. Application on this one was perfect, covers with two coats and dries shiny - as all Catrice nail polishes! The pics are quite old, so I am not sure if the color is still avaible. 

Witam Wszystkich! Oto jeden z moich starych lakierów Catrice. Jest to cudny kremowy koral, w tonacji chłodnej. Super na opaloną skórę (już niedługo!!! :DDD). Aplikacja przebiegła gładko, krycie po dwóch warstwach idealne no i schnie na błysk - jak wszystkie moje lakiery Catrice!  Fotki są dość stare, wiec nie wiem czy lakier nadal jest dostępny.


MK Nails polishes and nail art.

Niedawno otrzymałam od firmy MAR-KOS trzy lakiery marki MK Nails, mianowicie kolory o numerach 35, 36 i 54. Lakiery te zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Najpierw przetestowałam numer 35. Nałożyłam 2 warstwy bez podkładu, ani utwardzacza i chodziłam tak przez 4 dni, bez poprawek. Lakier starł się jedynie na końcówkach, odpryski były minimalne. Oto jak wyglądał po 4 dniach na mojej prawej i lewej ręce:

Recently I got three polishes to test from MAR-KOS, which are MK Nails Nos 35, 36 and 54. The polishes are quite good, I tested no 35 for four days, and there is it after the time without base or top coat:




Całkiem nieźle ;)
Wszystkie lakiery nakłada się bardzo bobrze, 2 warstwy kryją całkowicie. Dla niektórych wadą może być to, że schną na lekki satyn i konieczne jest nałożenie utwardzacza, aby uzyskać efekt błysku. Mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - lakiery schną migiem! Pędzelek ułatwia nakładanie, nie utrudnia :) Konsystencja jest także dobra, ponieważ lakier ładnie sam się wyrównuje.

Not bad at all ;)
All polishes are easy to apply, 2 coats cover completely. The polishes dry to satin, for me it is good, because they dry very fast! 

A oto reszta fotek no i wzorki :))

And here are the rest of the pics and nail art :))

Random stamping nail art.

Hi everyone! Sorry for not posting for so long, but "the real life" consumed all my attention lately. 

Here are some pics of my stamping nail art. Not very impressing, but maybe you will like it :)

Cześć wszystkim! Przepraszam, że długo nie pisałam, ale "prawdziwe życie" dawało mi się we znaki. 

Oto kilka fotek moich wzorów robionych stempelkami. Nic nadzwyczajnego, ale może komuś się spodoba :)




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...