Strony

Test : OPI - Suzi Skis In The Pyrenees SUEDE

Jeden z moich targowych nabytków - OPI Suzi Skis In The Pyrenees SUEDE.
Od dawien dawna marzyłam o takim lakierze (widziałam jakiś rok temu fotkę lakieru KO o podobnym kolorze). Jest naprawdę cudny!! Mój numer 1!!!

Oczywiście jako lakier matowy nie jest tak trwały jak zwykłe lakiery OPI, ale to zdaje się być normą w przypadku lakierów o matowym wykończeniu.

Jedna nieco grubsza warstwa wystarczy, aby pokryć płytkę (gdzieniegdzie można dostrzec niewielkie prześwity). Ja pomalowałam 2 warstwy. Nakładało się całkiem nieźle, w porównaniu do pogłosek, które słyszałam co do nakładania matowych lakierów. Jednak bardzo szybko zastygał, więc przy malowaniu miałam wrażenie jakby zostawiał mnóstwo smug. Jednak po wyschnięciu żadne smugi nie były widoczne. Natomiast po pomalowaniu bezbarwnym utwardzaczem gdzieniegdzie uwidoczniły się lekkie smugi przy nasadzie paznokci (ostatnia fotka).

Taki maksimum dla tego lakieru to dwa pełne dni, trzeciego trzeba zrobić już poprawki.
Malowałam bez bazy, tak jak zaleca producent.

Świeżo po pomalowaniu :




Na drugi dzień już widać było starcia na wszystkich paznokciach:


Dzień trzeci to już widoczne starcia i małe odpryski:


Porównanie dwudniowego lakieru ze świeżą warstwą (wskazujący i serdeczny - świeża warstwa; środkowy i mały - stary lakier). Widać, iż mat lekko się wytarł, przez co bardziej widoczne stały się srebrne drobinki:


Nowa warstwa i 1 warstwa utwardzacza:




Porównując ten lakier do INGLOTA nasuwają mi się wnioski, iż INGLOT :
- nakłada się podobnie
- lepiej i dłużej się trzyma
- jest niej matowy, szybciej i bardzie traci matowe wykończenie

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...